piątek, 22 marca 2013

24 marca - Dzień Modlitwy i Postu za Misjonarzy Męczenników


Po raz kolejny, w rocznicę śmierci zamordowanego  podczas  sprawowania Eucharystii  24 marca 1980 roku biskupa San Salvadoru Oscara Arnulfo Romero, obchodzimy Dzień Modlitwy     i Postu za Misjonarzy Męczenników.
W dniu tym Kościół wspomina biskupów i księży, zakonników        i świeckich, którzy zostali zamordowani tylko dlatego, że głosili Ewangelię i nieśli pomoc potrzebującym .
 Już od początku chrześcijaństwa wyznawcy Chrystusa płacili życiem za swoją wiarę; najnowsza historia Kościoła również naznaczona jest krwią męczenników duchownych i świeckich. Bł. Jan Paweł II powiedział "– współcześni męczennicy są nadzieją dla świata, ……..choć nie szukali męczeństwa, to ofiarowali swoje życie, by być wiernymi Ewangelii."
 Ci, którzy wyjeżdżają na misje, są zwyczajnymi ludźmi, niosącymi w sobie lęk i kochającymi życie. Jednak najbardziej kochając Chrystusa pragną zanieść Go tym, którzy Go jeszcze nie znają. Misjonarze choć zmieniają świat miłością, czyniąc wiele dobra duchowego i materialnego, wciąż narażeni są na męczeńską śmierć.


W dniu tym pamiętajmy również o prześladowanych wyznawcach Chrystusa w różnych częściach świata. Około 200 mln chrześcijan doświadcza różnego rodzaju prześladowań ze względu na wyznawaną religię, z czego ginie ok. 90 tys. rocznie, najwięcej w Azji i Afryce (Nigeria, Sudan, Korea Płn., Arabia Saudyjska, Laos, Wietnam, Iran, Turkmenistan, Indie, Bangladesz, Pakistan, Turcja, Indonezja, Chiny i wiele inny

Współcześni polscy misjonarze męczennicy

 9 sierpnia 1991 roku w północnym Peru zamordowani zostali dwaj franciszkanie: ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek. Zginęli z rąk skrajnie lewicowego ugrupowania terrorystycznego „Świetlisty Szlak” (Sendero Luminoso). Na zwłokach o. Zbigniewa pozostawiono kartkę z hasłem: „Niech żyje wojna ludowa! Taki los spotka wszystkich sługusów imperializmu!”.
W Republice Środkowoafrykańskiej, w Bangui, 15 września 1994 r. w czasie napadu rabunkowego został zamordowany kleryk Robert Gucwa, który przygotowywał się do kapłaństwa w Stowarzyszeniu Misji Afrykańskich. Był pierwszym polskim klerykiem tego Stowarzyszenia.
Na misji w Loulombo w Republice Konga 27 października 1988 roku zastrzelono ks. Jana Czubę z diecezji tarnowskiej. Kapłan pozostał na placówce mimo trwającej wtedy w kraju od ponad roku wojny domowej. Według świadków na misji w Loulombo pojawili się rebelianci, którzy zażądali od ks. Czuby wydania broni, kapłan był bowiem wiceprzewodniczącym komitetu rozbrojeniowego. Misjonarz żadnej broni jednak nie posiadał. Został zastrzelony, a misja zniszczona.
17 maja 2001 roku przed domem misyjnym w Karna w Kamerunie zabito o. Henryka Dejnekę. Wystrzelono w jego kierunku aż 10 pocisków. 51-letni wówczas kapłan należał do zgromadzenia oblatów Maryi Niepokalanej. W Kamerunie pracował od 1976 r.
W Kinszasie, stolicy dawnego Zairu, obecnie Demokratycznej Republiki Konga, 11 maja 2003 r. śmiertelnie pobita została s. Czesława Lorek, ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa Sacre-Coeur. Zmarła 10 dni później w wyniku odniesionych ran. Pochodziła z Trzetrzewiny koło Nowego Sącza.