Uzupełniamy , a jakże.... a nazbierało się sporo; zdarzeń, wydarzeń, ciekawostek, fotografii etc. etc.
Rozpocznę od kiermaszu wielkanocnego (kiedy to było?). Udany... jak zwykle, trwał trzy tygodnie... jak zwykle. To już osiemnasty rok dzięki staraniom Ligi Misyjnej wiosna przychodzi do Łazisk Górnych , niezależnie od kalendarza i aury. Na kiermaszu jest żółto, zielono, pomarańczowo... i radośnie.
Kiermasz, jak wszystkie nasze działania, ma
przede wszystkim na celu pomoc misjom. Całkowity zysk przeznaczany jest w zależności od aktualnych
potrzeb, do konkretnych placówek
misyjnych.
W tym roku kwotą 740 zł wspomogliśmy misje
o.o. Kamilianów w Tbilisi w
Gruzji. Kamilianie są zakonem powołanym do niesienia pomocy duchowej i
cielesnej chorym i ubogim. Prowadzą w Tbilisi poliklinikę, hospicjum i dom
dziennego pobytu dla niepełnosprawnych.
Naszym obowiązkiem, jako ludzi wierzących,
jest pomagać bliźnim będącym w potrzebie: "Jeden drugiego brzemiona
noście, a tak wypełniajcie prawo Chrystusowe."(Ga 6,2). Nasz Pan i Nauczyciel w swoim krzyżu niósł
nasze brzemiona, dźwigał nasze boleści. Jezus nadal jest obecny w każdym
utrudzonym, obciążonym, cierpiącym człowieku. W imieniu
o.o. Kamilianów i ich podopiecznych, już
dziś dziękujemy wszystkim Parafianom,
którzy odwiedzili nasz kiermasz, wspomagając dzieło misyjne Kościoła.
Dziękuję także dzieciom i młodzieży z
Ligi Misyjnej, bo chociaż jest ich garstka, we wszystkie działania wkładają
wiele serca, ofiarując w ten sposób cząsteczkę siebie misjom.