Mam na imię Wiktoria. Do naszego ogniska misyjnego, które nazywa się Liga Misyjna, należą dzieci i młodzież, cieszymy się że możemy poznawać życie dzieci na innych kontynentach. Mamy piękne pelerynki w pięciu kolorach, uszyte z okazji peregrynacji Relikwii św. Tereski od Dzieciątka Jezus. W tych pelerynkach kwestujemy przed kościołem zawsze wtedy, gdy wspomagane są misje. W wielkim Poście zbieramy datki w II niedzielę, która jest nazywana Niedzielą Ad Gentes. Parafianie z daleka widzą nas w kolorowych pelerynach i wiedzą, że w imieniu misjonarzy prosimy ich o ofiary.
Nasza grupa może nie jest zbyt liczna , ale bardzo aktywna, wszyscy bardzo lubimy pomagać. Dzięki modlitwie i różnym dziełom, które organizujemy mogę całym sercem pomagać dzieciom na misjach, także misjonarzom, którzy wśród tych dzieci pracują.
---------------------------------------------------------------------
Wielki Post jest czasem nawrócenia i pokuty. Ja w Wielkim Poście jak i w pozostałe miesiące modlę się za misjonarzy, oraz za dzieci z krajów misyjnych. By zebrać środki na pomoc misjom organizujemy kiermasz wielkanocny. Sprzedajemy palmy i różne ozdoby świąteczne, zawsze też mamy dużo ciekawych książek z hurtowni katolickiej.
Mnie jeszcze nie było na świecie, kiedy Liga Misyjna zorganizowała pierwszy kiermasz, było to 18 lat temu.
Ja będę się starała pomóc na kiermaszu po każdej Mszy św., odwiedza nas wtedy dużo parafian.
Ja będę się starała pomóc na kiermaszu po każdej Mszy św., odwiedza nas wtedy dużo parafian.
Mamy także kącik dla dzieci z rebusami i kolorowankami.
Chodzę na spotkania misyjne, ponieważ możemy pomagać dzieciom z innych krajów, a ja bardzo lubię pomagać.
Ważne jest również to, że modlimy się przed spotkaniem i po spotkaniu.
Chodzić na spotkania Ligi Misyjnej to dla mnie wielka przyjemność.
Martynka Fraj
Kl. 4b
Chodzę na spotkania misyjne, ponieważ możemy pomagać dzieciom z innych krajów, a ja bardzo lubię pomagać.
Ważne jest również to, że modlimy się przed spotkaniem i po spotkaniu.
Chodzić na spotkania Ligi Misyjnej to dla mnie wielka przyjemność.
Martynka Fraj
Kl. 4b
--------------------------------------------------------
Jestem Ela i mam 17 lat. Wielki Post jest doskonałą okazją do wyrzeczeń w intencji misji. Nie jest to łatwe ale kiedy wiem, że na moje dary duchowe czekają dzieci na misjach to łatwiej mi podjąć trud pracy nad sobą. Nasza mała wspólnota przygotowuje nabożeństwo Drogi Krzyżowej, w czasie którego dziękujemy Bogu za dar wiary i prosimy w intencji dzieci z krajów misyjnych, które jeszcze nie poznały Jezusa. Polecamy misjonarzy i wszystkie dzieci, które cierpią. W zeszłym roku w Wielkim Poście byłam z Ligą Misyjną na pielgrzymce w Kalwarii Zebrzydowskiej. Szliśmy Dróżkami modląc się Drogę Krzyżową, śpiewając pieśni, odmawiając różaniec. Wszystko w intencjach misjonarzy i dzieci, które cierpią na całym świecie. Przed Ratuszem Piłata są schody - Gradusy, po których można wejść tylko na kolanach, wszyscy tak uczyniliśmy, była to nasza mała ofiara dla Jezusa.
Pozdrawiam wszystkich małych i dużych misjonarzy
-----------------------------------------------
Mam na imię Klaudia i mam 17 lat Misje to ciekawy i odpowiedzialny temat. W obecnym
świecie tak wiele jest nienawiści, a my na spotkaniach dużo mówimy o miłości.
świecie tak wiele jest nienawiści, a my na spotkaniach dużo mówimy o miłości.
Ze Świata Misyjnego i innych czasopism dowiadujemy się dużo o krajach
misyjnych z Azji, Ameryki i Afryki. Jest mi smutno, gdy ktoś umiera z
głodu, braku lekarstw, albo z powodu krzywdy dorosłych. Dlatego bardzo się cieszę , że adoptowaliśmy troje dzieci z Kenii z misji Kanyakine. Zachęciliśmy do tego dzieła całą Parafię i tak już od 13 lat w Wielkim Poście wspieramy edukację dzieci z Afryki. Gdy była u nas z wizytą siostra Imelda Zimińska MSF, która zajmuje się dziećmi w Kenii, to jeszcze wiele rodzin indywidualnie adoptowało dzieci. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo radości.
misyjnych z Azji, Ameryki i Afryki. Jest mi smutno, gdy ktoś umiera z
głodu, braku lekarstw, albo z powodu krzywdy dorosłych. Dlatego bardzo się cieszę , że adoptowaliśmy troje dzieci z Kenii z misji Kanyakine. Zachęciliśmy do tego dzieła całą Parafię i tak już od 13 lat w Wielkim Poście wspieramy edukację dzieci z Afryki. Gdy była u nas z wizytą siostra Imelda Zimińska MSF, która zajmuje się dziećmi w Kenii, to jeszcze wiele rodzin indywidualnie adoptowało dzieci. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo radości.
--------------------------------------------------------
Mam na imię Paweł, mam 16 lat. Napiszę jeszcze coś o naszych dzieciach.
Przez cały Wielki Post w kościele stoi skarbonka a obok niej duże fotografie naszych adoptowanych dzieci. Wyłożone są też teksty modlitwy za adoptowane dziecko, by każdy parafianin pamiętał o nich w modlitwie. Jedno dziecko to 200 dolarów, za te pieniądze Siostry opłacają szkołę, jedzenie, mundurki i to co dzieciom jest potrzebne. Polecam wszystkim Adopcję Serca.
------------------------------------------------------
Codziennie modlę się w intencji misji. Lubię pomagać i robię to z radością. W czasie Wielkiego Postu w szczególny sposób ofiaruję wyrzeczenia, modlitwy i dobre uczynki w intencji dzieci w krajach misyjnych i misjonarzy. Bardzo bym chciała, by sprawy misji były ważne dla wszystkich wspólnot w parafii, byśmy razem mogli uczynić wiele dobrego.
Małgosia lat 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz