czwartek, 12 czerwca 2008

Pokongresowe...


W dniach 6-7 czerwca Liga Misyjna uczestniczyła w VII Krajowym Kongresie Misyjnym Dzieci w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach pod hasłem: "Od Bałtyku po gór szczyty jesteśmy misjonarzami Jezusa". Kongresy są tradycją od 1995r. . Spotykamy się co dwa lata by wspólnie z dziećmi zaangażowanymi w dzieło misyjne modlić się za naszych rówieśników na całym świecie. Jednocześnie jest to czas wspaniałej zabawy i spotkań z misjonarzami.

Już piątkowy wieczór był pełen wrażeń, niestety bez naszego udziału , ponieważ krakowskie korki nie pozwoliły nam na czas dotrzeć na miejsce. We wspólnocie misyjnej spotkaliśmy się wcześnie rano w sobotę , by przygotować się do Eucharystii. Później były spotkania w grupach kontynentalnych, w tym roku nasza archidiecezja reprezentowała Afrykę, której kolorem jest zieleń. Dlatego wokół nas i w nas było zielono , a co niektórzy przywdziali nawet afrykańskie stroje . Dzieci z Zambii uczyły nas afrykańskich piosenek i tańca, bawił się z nami brat Maciek – kombonianin (gość zeszłorocznego Tygodnia Misyjnego ), siostry Zambijki, bracia zakonni z Burundi i świecki misjonarz , Kongijczyk pan Juga.

Przed Eucharystią gości kongresowych przywitał dyr. Papieskich Dzieł Misyjnych, ks. Jan Piotrowski. Witając bardzo licznie zgromadzone dzieci z całej Polski powiedział: „ 150 lat temu, tu w Krakowie z niewielkiego ziarenka zasianego przez siostry szarytki wyrosło wspaniałe drzewo”. Centralnym punktem kongresu była Msza św. koncelebrowana, pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza. Słowo Boże, jak zwykle barwnie i z aktorskim zacięciem skierował do nas biskup „od dzieci” - Antoni Długosz. 


Ks.kard. Dziwisz dziękował polskim dzieciom za to, że od tylu lat tak wspaniale wspierają dzieła misyjne, że tyle darów dotarło już do dzieci w wielu zakątkach świata. Podczas tegorocznego spotkania - w duchu solidarności - wsparliśmy dzieci z Mongolii, z najmłodszego Kościoła na świecie.

Dla wszystkich uczestniczących w kongresie dzieci przygotowano jubileuszowe plecaki z niespodziankami, wzorem lat ubiegłych była loteria fantowa, namiot bajek i oczywiście wspaniała zabawa w towarzystwie Indian, Papuasów, chińczyków, Afrykańczyków w barwnych kolorowych strojach. Zabawy przybliżyły nam kulturę i życie na poszczególnych kontynentach, a dzieci prześcigały się w pomysłach , by jak najciekawiej przedstawić swój kontynent. Kongres zakończyła modlitwa dziękczynna i posłanie misyjne.

To wspólne świętowanie uwieńczyło jubileuszowe obchody 150-lecia Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w Polsce, którego początki były właśnie w Krakowie.

Ligę Misyjną spotkało jeszcze jedno wyróżnienie. Dzięki bardzo dobrym kontaktom i znajomościom w NIEBIE, nocowaliśmy - jako jedyna grupa dziecięca - w centrum kongresowym. Nasz entuzjazm i radość wzbudziły „nieoczekiwane” reakcje ze strony kongresowych gości, którzy nie chcieli opuszczać Łagiewnik bez wspólnej fotografii z nami. Efekt zobaczcie sami na poniższym zdjęciu .


Kongres nie zakończył naszego spotkania z Krakowem . W niedzielę rano po Eucharystii wybraliśmy się na wycieczkę na krakowski rynek. Zwiedziliśmy kościół Mariacki, katedrę na Wawelu, dzwon Zygmunta, pomachaliśmy hejnaliście w podziękowaniu za piękne odtrąbienie hejnału . Smok niestety nie wpuścił nas do swojej pieczary, wywiesił tylko karteczkę z napisem „brak prądu”, cóż może następnym razem będzie bardziej gościnny. Po napełnieniu brzuszków lodami i obiadkiem , w umówionym miejscu czekały na nas dwie królewskie dorożki , które zabrały nas na wycieczkę po Krakowie.

Trzy dni pełne wrażeń i radości!!! Dziękujemy księże Czarku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz