wtorek, 30 grudnia 2014

O Kolędnikach Misyjnych co nieco

Moi Drodzy, pora zrobić podsumowanie Kolędników Misyjnych. 
Tegoroczne kolędowanie miało zupełnie inny charakter niż to, które prowadziliśmy przez ostatnie 18 lat i do którego przyzwyczailiśmy parafian. Ponieważ nasze ognisko misyjne jest nieliczne, poprosiliśmy o pomoc Dzieci Maryi i kolejny raz nie doznaliśmy zawodu. Przygotowania rozpoczęły się już 29 listopada, trzeba było odświeżyć stroje, nauczyć się tekstów, przećwiczyć śpiew.
Martynka jako  Matka Teresa z Kalkuty, stanęła na wysokości zadania i samodzielnie wykonała piękny dzban         ( wzór ze Świata Misyjnego), do którego parafianie wrzucali ofiary dla hinduskich dzieci. Gosia, Patrycja, Emilia i Agnieszka ubrały tradycyjne stroje hinduskie.  Weronika i Wiktoria wybrały role pastuszków, Ela z radością na jedną niedzielę została Maryją, a jej wspaniały braciszek Daniel i Alicja  aniołami.
Oczywiście nie mogło zabraknąć św. Józefa, a że był mały problem ze znalezieniem "aktora", ja podjęłam się tego zadania.  Chórek tworzyły animatorki Dzieci Maryi  w towarzystwie Tereski z gitarą.
28 grudnia po każdej Mszy św. staraliśmy się w przedstawionej scence pokazać ważność i cel naszego kolędowania. Chociaż trwało ono tylko jeden dzień,wymagało od nas dyspozycji przez całą niedzielę od godziny 7.00 do godziny 18.30 z przerwą na obiad (12.30-15.00) . W salkach stworzyliśmy bazę, było śniadanie i popołudniowe ciasto, ciepła herbata, kawa.
Dzieci i młodzież sprostały niełatwemu zadaniu, wspierając podjętym trudem dzieci w Indiach. Dziękujemy Julii ze wspólnoty Dzieci Maryi za zrobienie zdjęć, Joasi za animację śpiewu i cioci Grażynce za podpowiadanie :) Parafianom za bardzo hojne wsparcie (2900 zł), które przekazaliśmy do PDM.