sobota, 4 kwietnia 2015

Zmartwychwstanie na wyspie Olango

Zmartwychwstanie na wyspie Olango
...Miejscowość Suba jest najdalej wysuniętym punktem wyspy Olango. Nie ma tu wody pitnej, ani elektryczności. Mieszkańcami osady są rybacy.... Na całej wyspie jest tylko jedna parafia. Do Suba ksiądz przyjeżdża raz w roku. W tej właśnie miejscowości, wśród prostych rybaków, dane mi było kilka razy przeżywać Triduum Paschalne....
Noc Zmartwychwstania przerywają głośne nawoływania.
Około godziny 4 rano, na ulicach pojawiają się sylwetki mężczyzn, kobiet i dzieci. Kobiety idą w przeciwnym kierunku niż mężczyźni. Towarzyszą im różne głosy - zawodzący lament kobiet i radosne śpiewy mężczyzn. Wszyscy zblizaja się do boiska koszykówki, gdzie czeka na nich chór aniołów na specjalnie wybudowanym podium.  Najpierw na boisku pojawiają się kobiety. Na krześle umieszczonym na dwóch bambusach siedzi dziewczynka ubrana na czarno, z czarnym welonem na głowie. To Maryja Panna, która po śmierci Jezusa boleje w żałobie razem z niewiastami. Z przeciwnego kierunku nadchodzi radosny orszak mężczyzn. W centrum, na krześle umieszczonym na dwóch bambusach niesionych wysoko przez mężczyzn, siedzi chłopiec, wyprostowany, z podniesiona ręką w geście Zmartwychwstania. To Zmartwychwstały Chrystus. Na ten widok chór aniołów intonuje Wesel się Królowo Miła. Orszaki zbliżają się do siebie. Anioł zstępuje i zdejmuje czarny welon zakrywający twarz Maryi, a następnie zakłada biały. Przy śpiewie pieśni wielkanocnych udajemy się razem do kaplicy, gdzie rozpoczyna się Msza Święta.
/wspomina o. Mirosław Wojda SP Cebu, Filipiny, fragmenty za "Echo z Afryki..." (miesięcznik dostępny w naszym kościele)/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz