poniedziałek, 31 grudnia 2007

Idzie Święta Rodzina


30 grudnia 2007 r. KOLĘDNICY MISYJNI odwiedzili Wasze domy.

Kolędowanie Misyjne dzieci i młodzieży należącej do Ligi Misyjnej , stało się już bożonarodzeniową tradycją. Od 11 lat odwiedzamy ze śpiewem kolęd i krótkim przedstawieniem łaziskie rodziny, niosąc przesłanie miłości . Dzieci przebrane za króla, pasterza, Maryję z Dzieciątkiem, św. Józefa i Anioła zapukały wczoraj  do Waszych domów. Mali misjonarze dzieląc się radością  zbierali datki na pomoc swoim rówieśnikom z Peru.
 Jako dar Kolędnicy Misyjni pozostawili w  domach błogosławieństwo z peruwiańską stajenką i drobne upominki. Dziękujemy za życzliwe przyjęcie, za wspólny śpiew kolęd za uśmiechy i pierniczki



czwartek, 20 grudnia 2007

Wigilia tuż, tuż

 Kiedy będziecie zasiadać do wigilijnego stołu, łamiąc się opłatkiem, śpiewając piękne polskie kolędy. Kiedy w Waszych sercach będzie radość, którą przynosi Nowo narodzony Jezus, 
w swoich modlitwach pamiętajcie o misjonarzach, którzy daleko 
od Ojczyzny głoszą Chrystusa. 

Pamiętajcie także o tych, którzy niewiele wiedzą o Jezusie,
 a których On też kocha. W wigilijny wieczór poślijcie im wraz 
z modlitwą swego Anioła , tak jak to czynią dzieci z Ligi Misyjnej. Wszystkim odwiedzającym naszą stronkę życzymy błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia i Bożych łask na każdy czekający Was dzień Nowego 2008 Roku.

środa, 19 grudnia 2007

Kolędnicy Misyjni 2007 Muchas gracias, hermanos

Kochani Parafianie, 
ten piękny rymowany tekst drukowany poniżej usłyszycie już niedługo w swoich domach. Mamy nadzieję, że otworzycie swoje serca i drzwi dla małych misjonarzy, którzy w tym roku niosą pomoc dzieciom w Peru. 

Muchas gracias, hermanos - Dziękujemy bardzo, bracia.

Ofiary zebrane podczas kolędowania,  PDMD przeznaczy na budowę domów dla dzieci ulicy, szkół dla dzieci pozbawionych dostępu do nauki, opiekę medyczną, stypendia dla dzieci zmuszanych do pracy i na formację chrześcijańską.          Ks. Jan Piotrowski, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce i członek watykańskiej Kongregacji Ewangelizacji Narodów powiedział, że “polscy kolędnicy misyjni wpisują się w wielki łańcuch solidarności z dziećmi świata”. Liga Misyjna kolęduje już 11 raz !

dzieci z misji franciszkanów w Pariacoto franciszkanie.pl
Bądźcie pozdrowieni gospodarze mili,
Żeście swego domu drzwi nam otworzyli.
Anioł nam oznajmił radosną nowinę,
Idziemy do żłobka powitać dziecinę.

poniedziałek, 29 października 2007

Przyjęcie nowych dzieci do Ligi Misyjnej


Tydzień Misyjny zakończyliśmy uroczystym przyjęciem nowych członków do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci i Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. 13 osób otrzymało indeksy i legitymacje PDMD oraz krzyżyki misyjne, natomiast 6 animatorek, które zakończyły formację w PDMD otrzymało Paszporty Misyjne i karty członkowskie PDRW.



Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy przyczynili się do tak wspaniałego przeżycia Tygodnia Misyjnego. Dziękujemy o. Adamowi i dk Maciejowi dzięki którym Afryka, dla wielu stała się kontynentem , który na nowo trzeba pokochać. Dziękujemy sponsorom loterii fantowej, dzieciom i wszystkim odwiedzającym kiermasz. Dziękujemy naszemu opiekunowi x. Czarkowi, który nie szczędził czasu i sił by nam pomóc w organizacji tego szlachetnego dzieła.

Nie możemy być spokojni, gdy tak wielu jeszcze nie zna Chrystusa”

z x.Czarkiem zawsze radośnie 

piątek, 26 października 2007

Kowboje to, czy kombajniści ??? Nie... to KOMBONIANIE !

Tydzień Misyjny w naszej Parafii przepełniony był modlitwą za misje. Codzienne Eucharystie, ofiarowane Komunie św., modlitwa różańcowa.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że Żywy Różaniec, założony przez Paulinę Jaricot w 1826r. został pomyślany jako pomoc dla misji. Tylko Pan Bóg wie jakie będą tego naszego zaangażowania owoce. Od wielu już lat nie było powołań z naszej Parafii, może nadszedł czas by jakieś młode serce powiedziało " TAK" Jezusowi i odważnie z ufnością poszło w świat, gdzie tak wielu jeszcze czeka na Chrystusa.
Nasi wspaniali Parafianie nie zawiedli także w kwestii materialnego wsparcia dla misji. Kiermasz i loteria fantowa pozwoliły zgromadzić fundusze na sfinansowanie wysyłki leków do Zambii i różańcy do x. Bogdana Cofalika MSF do Papui Nowej Gwinei., którego bogata galerie zdjęć mogliśmy oglądać przez trzy tygodnie.
Dzięki naszym wspaniałym gościom o.Adamowi Zagaja MCCJ  i dk Maciejowi Zielińskiemu MCCJ wyjątkowy był tegoroczny Tydzień Misyjny. Misjonarze dwoili się i troili by spotkać się z wszystkimi grupami parafialnymi, z dziećmi i młodzieżą w szkołach, oraz z tymi wszystkimi, którzy chcieli zamienić choć słówko z misjonarzami kombonianami, przez jednych nazywanych "kowbojami", przez innych "kombajnistami". Oj św. Danielowi Comboni chyba było w niebie wesoło gdy słuchał tych naszych łamańców językowych, a  my mieliśmy okazję poznać nowe zgromadzenie misyjne.
Slajdy i  niezwykle interesujące opowieści pozwoliły nam lepiej poznać Afrykę i postać św. Daniela Comboniego. 
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy przyczynili się do tak wspaniałego przeżycia T.M. , dziękujemy o.Adamowi i dk Maćkowi, dzięki którym Afryka stała sie kontynentem, który na nowo trzeba poznać i pokochać. Dziękujemy sponsorom loterii fantowej, dzieciom i wszystkim odwiedzającym kiermasz. Dziękujemy naszemu opiekunowi x. Czarkowi, który nie szczędził czasu i sił by nam pomóc w organizacji tego szlachetnego dzieła. 
W pełnej krasie - Liga z x. Mariuszem Kasparem i x. Cezariuszem Wala

niedziela, 21 października 2007

81 Niedziela Misyjna


Misyjny październik

szczególny czas modlitwy za misje i misjonarzy

Światowa Niedziela Misyjna obchodzona w tym roku 21 października

( już po raz 81), ponownie przypomina nam o 

roli jaką pełnimy, będąc we wspólnocie Kościoła .




Październik jest szczególnym miesiącem - miesiącem różańca i misji. W zeszłym roku obchodziliśmy 180 rocznicę założenia Żywego Różańca, którym jego założycielka Paulina Jaricot pragnęła wspomóc misyjną działalność Kościoła. W październiku jest okazja, aby dzięki tej modlitwie wspólnoty parafialne odkryły na nowo misyjne potrzeby Kościoła. Papieskie Dzieła Misyjne wzorem roku ubiegłego, zachęcają nas do przeżywania misyjnego października wraz ze świętymi patronami misji:

I tydzień – bł. Paweł Manna (1872 -1952) – widząc wielką obojętność chrześcijan na sprawy misji i brak gorliwości misyjnej wśród kapłanów zajętych własnymi problemami duszpasterskimi, zakłada w 1916 r. Papieska Unię Misyjną Duchowieństwa.
II tydzień – św. Daniel Comboni (1831 – 1881) – mając 17 lat postanawia poświecić swoje życie misjom w Afryce, zakłada czasopismo misyjne i męski i żeński instytut zakonny. Misjonarze kombonianie będą gośćmi naszej parafii w Tygodniu Misyjnym.
III tydzień – św. Róża z Limy (1586 – 1617) – gorliwie szerzyła modlitwę różańcową, została pierwszą świętą kontynentu amerykańskiego, jest patronką Ameryki Południowej, Antyli i Filipin.
IV tydzień – bł. Maria Teresa Ledóchowska (1863 – 1922) – będąc damą dworu w Salzburgu poznaje problemy niewolnictwa w Afryce, słowa arcybiskupa Algieru , kard. Lavigerie – by każdy komu Bóg dał talent pisarski użył go dla sprawy misji świetych, poruszył serce Marii Teresy, która porzuca dwór i całkowicie poświęca się misjom. Zakłada Sodalicję św. Piotra Klawera , drukuje egzemplarze Pisma św. w językach afrykańskich, wydaje czasopisma. Jest patronką współpracy misyjnej Kościoła w Polsce, nazywana „Matką Afryki”, jest też patronką naszej Ligi Misyjnej. Siostry klawerianki gościły w naszej parafii w 1999 r., a miesięcznik „Echo z Afryki…”założony przez błogosławioną można zakupić w naszym kościele.

piątek, 19 października 2007

"Gdybym żył nawet tysiąc razy - wszystko oddałbym misjom"

Wśród wielu zgromadzeń misyjnych w naszym kraju, jest także mało znane zgromadzenie Misjonarzy Kombonianów MCCJ., które w Polsce dopiero zapuszcza korzenie. Miałam okazję poznać to zgromadzenie bliżej na Ogólnopolskim Misyjnym Kongresie Młodych we Wrocławiu, w maju 1999r. Postanowiłam wtedy, że kiedyś zaproszenie na jeden z Tygodni Misyjnych skieruję właśnie do tego Zgromadzenia.  
I tak po ośmiu latach - cóż to jest wobec całego życia -  kombonianianie zawitają  do  Łazisk Górnych. 
Gościć będziemy o.Adama Zagaję MCCJ i dk Macieja Zielińskiego MCCJ. 
Św.Daniel Comboni

"Gdybym żył nawet tysiąc razy - wszystko oddałbym misjom" 
Te słowa św. Daniela Comboniego ukazują nam głębię jego misyjnego powołania, którego źródłem jest MIŁOŚĆ.
"Miłość źródłem misyjnego powołania" - to także motto przeżywanego w tych dniach Tygodnia Misyjnego. 
Dla św. Daniela Comboniego ewangelizacja Czarnego Lądu była  sprawą całego Kościoła.
Także tytuł i treść tegorocznego orędzia misyjnego papieża Benedykta XVI - "Wszystkie Kościoły dla całego świata" - przypomina nam o odpowiedzialności wszystkich ochrzczonych za zbawienie braci, którzy jeszcze nie poznali Chrystusa.
Nasza troska wyrażana winna być w modlitwie, która jest możliwa zawsze i wszędzie, niezależnie od tego,  gdzie realizujemy swoje życiowe powołanie. Przykłady świętych patronów misji, zwłaszcza św. Tereski od Dzieciątka Jezus, której życie przypomni nam piękna wystawa, oraz bł. M.T.Ledóchowskiej - patronki współpracy misyjnej Kościoła w Polsce i patronki naszej Ligi Misyjnej - są znakiem, że modlitwa jest najprostszym i najpiękniejszym sposobem misyjnego zaangażowania dostępnym dla wszystkich niezależnie od statusu społecznego.
  
Zapraszamy  na spotkania z misjonarzami i tradycyjny już kiermasz z loterią fantową

sobota, 16 czerwca 2007

Dlaczego wybrałam Ligę Misyjną


 Na spotkania Ligi Misyjnej chodzę prawie od początku działalności, bo od 9 lat. Od 4 lat jestem animatorką muzyczną. W szczególności
zachwyca mnie ogromny zapał dzieci. Nasza grupa może nie jest zbyt liczna , ale bardzo aktywna, wszyscy bardzo lubimy pomagać. Są nam bardzo bliskie losy dzieci z innych krajów. Dzięki modlitwie i organizowaniu różnego rodzaju akcji, mogę całym sercem im pomagać, także misjonarzom, którzy wśród tych dzieci pracują.

/an.Ania Maicher/

Liga Misyjna jest dla mnie wspólnotą wspaniałych ludzi, którym nie jest obojętny los cierpiących dzieci i życie misjonarzy na innych
kontynentach. Cieszę się, że przez swoją modlitwę i wyrzeczenia mogę pomóc potrzebującym. Na spotkania zaprosiła mnie moja przyjaciółka i od 8 lat płonie we mnie misyjny ogień./
an.Ania Kaczmarek/


Lubię chodzić na Ligę, ponieważ jest tutaj miła i przyjemna
atmosfera. Misje są dla mnie ciekawym i odpowiedzialnym tematem. W obecnym świecie tak wiele jest nienawiści, a my tutaj dużo mówimy o miłości.
Chodzę na spotkania już 3 lata i wiem, że misje to głoszenie Słowa Bożego tym, którzy go nie znają. Liga głosi to słowo śpiewem i pracą.
/Kasia Kłos /




Co tydzień na spotkaniach Ligi uczymy się nieść światu Jezusa. W wieku 11 lat przyszłam na pierwsze spotkanie zachęcona przez koleżankę z klasy. Zachęciło mnie też to , że mogę komuś pomóc, szczególnie dzieciom z innych krajów. Na Lidze dowiadujemy się dużo o krajach misyjnych z Azji, Ameryki i Afryki. Jest mi smutno, gdy ktoś umiera z głodu, braku lekarstw, albo z powodu krzywdy dorosłych. /Basia Mizia kl. VI/
Na spotkania Ligi Misyjnej zachęciła mnie Basia Mizia, moja koleżanka z klasy. Chodzę już od początku września. Bardzo lubię pomagać innym , tak wiele dzieci na świecie jeszcze nie zna Pana Jezusa, więc przychodzę, by za nie się modlić, a nie leżeć w łóżku przed telewizorem. /Patrycja Jarek kl.VI /


Chodzę na Ligę Misyjną, bo lubię dowiadywać się ciekawostek o
innych krajach, o tym jak tam żyją dzieci. Tyle jest biednych, chorych i opuszczonych, dzieci z innych krajów muszą bardzo ciężko pracować. Chodzę na spotkania rok i dalej zamierzam chodzić. Zawsze jest wesoło i radośnie. Bardzo lubię te nasze spotkania. /Klaudia Kiecka kl.IV /


 Chodzę na Ligę Misyjną, aby wspomagać misje, spotykać się z innymi by razem się modlić. Należę do grupy od roku, a do uczestnictwa zachęciła mnie mama i koleżanka, która na spotkania chodzi już kilka lat. /Kornelia Śmietana I GM/
 
Na Ligę chodzę już 6 lat. Lubię chodzić na spotkania, ponieważ chętnie pomagam innym. Organizujemy też różne formy pomocy np. loterie fantowe, przez które pomagamy misjonarzom i misjonarkom na całym świecie. Ja też bardzo lubię się w to angażować. Lubię dzielić się z potrzebującymi, czasami tak niewiele potrzeba : używane okulary, różańce, przybory szkolne, które wysyłamy właśnie na misje. Bardzo lubię śpiewać dla Pana Jezusa i chodzić na spotkania Ligi Misyjnej. /Tereska Maicher, 13 lat/

Na spotkania naszej grupy misyjnej chodzę już 4 lata. W drugiej klasie szkoły podst. byłam uczestnikiem ewangelizacji, prowadzonej w szkole przez animatorki z Ligi Misyjnej . Wtedy postanowiłam, że też będę innym opowiadać o misjach. Chcę i lubię pomagać, dlatego w każdą sobotę przychodzę na spotkanie.
/Justyna Poręba /

Na spotkania Ligi Misyjnej chodzę od początku jej działalności, czyli
od 1996 roku. Kiedyś nie opuszczałam żadnych spotkań, teraz ze względu na studia rzadziej w nich uczestniczę. Bardzo lubię pracę z dziećmi, przez uczestników nazywana jestem animatorką dochodzącą. Staram się, na ile czas mi pozwala, pomagać w spotkaniach. Cenię to, że Liga angażuje się także w spotkania Stowarzyszenia chorych i niepełnosprawnych „Białe
Misie". Szczególne wrażenie
robią na mnie opłatkowe spotkania
organizowane od wielu lat, przez dr Halinę Zapotoczny. W wielkiej hali w Łaziskach Średnich spotyka się wtedy kilkaset chorych i niepełnosprawnych dzieci z całego Śląska. /
an. Agnieszka/



Na Ligę Misyjną chodzę już rok, na spotkaniach jest bardzo miło i wesoło choć często mówimy o smutnych sprawach. Spotykamy się z misjonarzami, piszemy do nich listy . Pomagamy też dzieciom z biednych krajów, lubię dowiadywać się o tym, jak żyją moi rówieśnicy z innych kontynentów. /Kasia Tomasik /


Lubię chodzić na Ligę Misyjną, poruszyły mnie problemy dzieci z biednych krajów i ich smutne życie. W tym roku byłam pierwszy raz na Kongresie Misyjnym Dzieci w Częstochowie, bardzo mi się podobało, spotkaliśmy wielu misjonarzy . Lubię śpiewać i chętnie pomagam potrzebującym. Chodzę już rok./Marzena Szmajduch/


Bardzo lubię spotkania Ligi Misyjnej , nie jest mi obojętny los dzieci z
krajów misyjnych, bardzo jest mi smutno, gdy słyszę o ich cierpieniu. Cieszę się, że zaadoptowaliśmy troje dzieci z Kenii i pomagamy im, razem z całą parafią, by mogły się uczyć. W Lidze jestem już trzy lata i chcę dalej chodzić na spotkania, by pomagać innym. /Klaudia Grabarek/











czwartek, 25 stycznia 2007

LIST Z MISJI MPANSHYA w ZAMBII


25 stycznia 2007 r. - LIST Z MISJI MPANSHYA w ZAMBII 

Nadeszły długo oczekiwane wieści z Zambii. 😇😇
W zeszłym roku parafianie ofiarowali przybory szkolne i używane okulary dla misji sióstr boromeuszek w Mpanshya. 

Łaziscy parafianie byli jak zawsze bardzo hojni, Liga Misyjna zebrała ponad 340 par okularów + oprawki, szkła, futerały. Przybory szkolne to m.in. - 320 zeszytów, 83 paczki kredek, 340 ołówków, 280 długopisów, 36 piórników, bloki, gumki, linijki, teczki, farby etc.

 Dzięki Wam niejeden Zambijczyk po latach zobaczył piękno swej afrykańskiej ziemi, a maluchy z radością poszły do szkoły. 

 Dla nas stare okulary nie przedstawiają żadnej  wartości, w Afryce są na wagę złota. 



Znów tak wiele dobra mogliśmy uczynić.